środa, 26 czerwca 2013

Rozdział 21

Tragedia 


Nadszedł czas wyników . Chłopcy byli bardzo zestresowani , czekali dosyć długo na ten moment .
-Mamy już kopertę z wynikami . Uczestnicy są bardzo podekscytowani . - Powiedział prowadzący
Niall ciągle powtarzał sobie słowa " otwieraj już , otwieraj już "
-2 miejsce zajęła Hermiona Horff !! Gratulujemy Hermiono widzimy się w finale .- Powiedział prowadzący
Na twarzy Belli pojawiła się złość jak zarazem ciekawość kto jest na pierwszym miejscu .
-Gratulacje Hermiono , a teraz pierwsze miejsce zdobywa ........... ONE DIRECTION ! - Krzyknął prowadzący .
 Publiczność zaczęła piszczeć , a na twarz Belli zrobiła się czerwona ze złości .
-I co fałszywa Hermiono i kto tu jest lepszy ? - Powiedział Niall
-Wszystko okażę się w finale .- Powiedziała Hermiona
Jurorzy prócz Belli podeszli do chłopaków , że by im pogratulować  . Nagle sekretarz studia zawołał Louisa:
-Louis ! Chodź na chwile telefon do ciebie !
-Nie teraz .- Powiedział Louis
-Ale to jest bardzo ważne ! Chodź tu ! Twoja mama ! .- Krzyknął sekretarz
-MAMA ? Już idę ! .- Krzyknął Louis
Louis podbiegł do sekretarza wziął telefon i powiedział :
(Louis) : No cześć mamo . O co chodzi ?
(Mama) : Mam dla ciebie złą wiadomość ...
(Louis): Co się stało ?
(Mama ) : Twój tata miał wypadek ...... nie żyje ..
Mama Louisa zerwała połączenie . Louisowi poleciały łzy . Usiadł pod ścianą i zaczął płakać . Był pokłócony z ojcem , ale jednak go kochał .
-Ej ja idę zobaczyć co tam tak długo Louis robi .- Powiedział Harry
-No okej .- Powiedział Zayn
Harry poszedł za scenę i zobaczył płaczącego Louisa , podbiegł do niego i powiedział :
-Co się chłopie stało ?
-Tata miał wypadek ! NIE ŻYJE ! - Krzyknął Louis
Zaczął płakać jeszcze bardziej , Harry pomógł mu wstać i przytulił go .
-Ej ja idę powiedzieć Jamesowi co się stało . Przyprowadzić ci kogoś ? - Spytał się Harry
-Tak Nialla .- Powiedział Louis
Harry pobiegł szybko do Nialla .
-Ej Louisa tata miał wypadek i nie żyje . Weź idź do niego , a ja opowiem wszystko Jamesowi . - Powiedział Harry
-O jeny to jest straszne , dobra już idę .- Powiedział Niall
Harry pobiegł do Jamesa
-James możemy porozmawiać ? - Spytał się Harry
-Teraz ? - Marudził James
-Tak teraz to jest bardzo ważne ... .- Krzyknął Harry





3 komentarze: